Weekend majowy był pracowity dla nas wszystkich. Szukaliśmy szkółek drzew owocowych, które w swojej ofercie posiadają tradycyjne odmiany wiśni i jednocześnie prowadzą sprzedaż internetową. Nie było to wcale takie proste jak nam się wydawało. Wiele z nich jest już niedostępna w sprzedaży, a czekać nie możemy. Trzy odmiany znaleźliśmy w okolicach Kazimierza Dolnego u Pani Sylwii Mitury, która prowadzi również sprzedaż internetową. Po wszelkich uzgodnieniach doszliśmy do wniosku, że trzeba je kupić i szukać brakujących dwóch. Nasza pani opiekun skontaktowała się z właścicielką Szkółki Drzew Owocowych, Panią Aliną Buda w Brudzewie. Szkółkę Pani Aliny polecił nam Pan Błażej Puchalski (nasz sadownik). Na szczęście były tam dostępne - Szklanka Wielka i Hortensja, czyli te odmiany, które należą do starych i których nam brakowało.
5 maja (czwartek) wszystkie sadzonki mieliśmy już w szkole.
W oczekiwaniu na kuriera z drzewkami, kupiliśmy jeszcze karmnik (był w promocji) i dwa worki ziemi ogrodowej (żeby nasze drzewka lepiej się poczuły). W krzakach znaleźliśmy stary kołek, na którym chłopcy zawiesili karmnik i wkopali na placu naszego sadu. Nawet go ozdobiliśmy.
6 maja (piątek) to dzień, kiedy pracowaliśmy jak mrówki. Chłopcy wymierzali miejsca do posadzenia drzewek, tak aby zgadzały się z wcześniej zrobionym planem. Kopaliśmy dołki, rozkładaliśmy drzewka, worki z ziemią, szykowaliśmy konewki z wodą. Dziewczyny wykonały napis ,,Tradycyjny Sad”. Sadzenie drzewek odbyło się w czasie przerwy w obecności uczniów i pracowników szkoły. Swoją obecnością zaszczycili nas również przedstawiciele Rady Rodziców. Sadzenie drzewek w sadzie zainaugurowała pani Dyrektor. Przy aplauzie wszystkich zebranych posadziła pierwsze drzewko. My dokończyliśmy dzieła.
Był to dla nas bardzo radosny i jednocześnie wzruszający dzień. Cdn.
